„Kiedy dzieci były małe to jego ciągle nie było.” 🤔😞

Planujecie dziecko, a może już jesteście rodzicami? 🙂Teoretycznie jest tak jak chyba być powinno. W końcu na około słyszysz, że tak to już jest kiedy rodzina się powiększa; czego mogłaś/eś się spodziewać; dzieci tak mają; to już nie przelewki, teraz to dopiero zaczęło się prawdziwe życie. Ale mimo to ciągle czujesz, że coś nie gra, obowiązków jest za dużo, pojawia się poczucie presji i przytłoczenia ilością zadań. Dom stał się jakby pułapką, albo miejscem, do którego nie chce się już wracać. 😞 Do tego ciągle się mijacie, bo on kończy pracę o 17, potem jeszcze zakupy dla rodziny, a Ty wyrywasz sobie przysłowiowe włosy z głowy patrząc nerwowo na zegarek i wyczekując kiedy w drzwiach pojawi się wybawienie. Wybawienie wraca, ale jest również zmęczone dziennym maratonem i wizja na nazwijmy to kompleksowe wsparcie przy dzieciach (niech teraz on się nimi zajmie 😎 ) prysła jak mydlana bańka. Teraz jesteście w tym kołowrotku razem, a to dosłownie krok od porządnej kłótni. 😮

Zobacz więcej +

„Coś we mnie pękło!” O zbyt późnym zgłaszaniu się po pomoc.

“Pani Karolino, ale my kłócimy się o drobne rzeczy, zazwyczaj zaczyna się od pierdół z których robi się wielki problem. To są błahe sprawy.” Często to słyszę. Często też czuję, że to bardziej frustruje Panów (często nie znaczy zawsze 😊) bo przecież wydaje się, że temat mógłby nie istnieć, że można byłoby o nim szybko zapomnieć, co więcej można byłoby nawet uznać, że nie ma sensu już o tym rozmawiać. W końcu “wałkujecie” to ciągle bez pożądanych rezultatów, bez poczucia, że ktokolwiek jest zadowolony a Wam udało się osiągnąć kompromis (można się zniechęcić…). “Nie takie mają ludzie problemy, przecież gdyby to było coś dużego to wiadomo warto byłoby się tym zająć, ale takie głupoty? No bez przesady!” “Inni też mają dzieci, pracują, budują domy, mają kredyty, też się spiszą i też nie mają ciągle czasu ale JAKOŚ dają radę…”. A u Was zawsze znajdzie się jakiś “błahych” powód do kłótni. No i potem to już w sumie nie wiadomo o co się kłócicie bo jeden temat pociąga kolejny…🙄

Zobacz więcej +

Czy to normalne, że uczucie się wypala?

Zastanawiasz się jak to jest, że po czasie w waszej relacji nie ma już TEJ chemii, flow a pewne rzeczy nie dzieją się tak jakby same? 🤔🤨
Czy to normalne czy też warto wziąć się w garść i uporządkować pewne sprawy? 😐🤔🤔🤔

Zobacz więcej +